Leczenie się ze współuzależnienia bardzo przypomina proces dojrzewania. 

piątek, 12 kwietnia 2013

Szkoda

A jednak nie. Zostałam w domu. Nie poszłam do pracy. Za to moja energia gdzieś sobie poszła. Ciekawe gdzie...
Obejrzałam do końca film, który zaczęłam wczoraj ("Opowieść ojca") i... nie bardzo chcę tu i teraz o tym pisać. 

Bo czyż nie brzmi to banalnie, że to miłość pozwala pokonywać największe trudności? I że szamanizm ma w tym swe źródło? I że sny to nie bredzenia zmęczonego umysłu? I że ustawienia rodzinne mają ogromne znaczenie? I że o tym wszystkim dawno wiedziano, może inaczej nazywano, a teraz po prostu należy sobie to przypomnieć?... ech...
I tylko zastanawiam się dlaczego z reguły tak się zdarza, że naprawdę wartościowe filmy mają tak niewielką oglądalność w porównaniu z  tandetą...  widać większość woli karmić swe umysły filmowymi fasfoodami. Szkoda, bo to dla umysłu prawdziwa szkoda... 
http://www.youtube.com/watch?v=DyRJ4tbfWcQ

4 komentarze:

  1. Piekny film, dodaje otuchy, oczarowuje.

    pozdrawiam
    AsHa

    OdpowiedzUsuń
  2. Film jak jeszcze jutro bedzie z przyjemnoscia obejrze. Lubie dobre kino, takie ktore opowiada mi ciekawe historie, dajace do myslenia. Dzisiaj ogladalam "Chlopca z latawcem" podobal mi sie, chociaz kilka scen jak dla mnie bylo bardzo naiwnych, a szczegolnie jedna kiedy glowny bohater ucieka z chlopcem od talibow, jak dla mnie, to mysle ze nie uszedl by z zyciem.
    Pozdrawiam i zdrowia zycze. A i jeszcze przykro mi z powodu Frotki, ale widze ze Ty jestes podobna do mnie bo ja tez kiedy moja Zaba odeszla od razu na jej miejsce przywiozlam sobie Rufusa zeby wypelnil mi puste katy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Obejrzalam, piekny film. Autyzm jest jedna z rzeczy ktore mnie interesuja. Pierwszy raz zetknelam sie z ta choroba w szpitalu, mialam wtedy chba 14 lat, lezalam na laryngologi i trafila tam dziewczynka, moze trzy albo cztero letnia, z powaznym zapaleniem ucha. Byla piekna czarnowlosa i z ogromnymi czarnymi oczyma, ale zupelnie nie konataktowala sie ze swiatem zewnetrznym. Rodzice prosili nas, czyli mnie i dwie inne dziewczyny z sali zebysmy ja sadzaly na nocniku w rogu twarza do sciany, gdy wyciagalysmy ja z lozeczka sztywniala. Wtedy nie wiedzialam co to, ale potem jak bylam starsza pokojarzylam fakty i doszlam do wniosku ze ona miala jakas ciezka postac autyzmu. Nie lezala dlugo, chba tylko dwa dni, dostala bardzo wysokiej goraczki ktorej nie dalo sie zbic lekami i lekarz doszedl do wniosku ze to z tesknoty i zadzwonil po rodzicow.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam dziewczyny:) Miło, ze film się Wam podobał:) Pozdrawiam z wiosennego Wrocławia

    OdpowiedzUsuń