Róża wciągnęła mnie w postcrossing.
Cztery dni temu wysłałam pierwszą kartkę. A dzisiaj: Hurray! Your postcard to Portugal arrived!
I czytam dalej:
"Hello Isa!!! Greetings from Lisbon, Portugal!!! Thank you so much for wonderful postcard! It's one of my favourites, ever!!! You definitely made my day!!!
As a romantic one of my favourite films is "Madison County bridges"!
Thank you again for the smile on my face and for sharing your words with me!!!
Bardzo to miłe. Bardzo.:)
Tyle, że dzisiaj mam takie skojarzenie z tą kartką - że oto patrzę na swoje wczorajsze łzy. Cztery dni temu widziałam całkiem coś innego. Obym znów to zobaczyła....
Ale co tak Cię boli, do diaska?
OdpowiedzUsuń