Leczenie się ze współuzależnienia bardzo przypomina proces dojrzewania. 

sobota, 18 czerwca 2011

Małe tęsknoty

Po trzech dnia nieobecności wróciłam do domu, pracowałam 24 na 24. Stęskniłam się za własnym domem, choć ten w którym pracuję lubię. Tęsknię też za spełnieniem danej sobie obietnicy...bo obiecam sobie, że wieczorem napiszę tu więcej. Zostawiam tu fotkę z niedawnego wypadu na łono natury. To zaciszne miejsce w mieście, a takiego zaciszenia potrzebuję właśnie.
PS. W nocy śniły mi się groźne tygrysy buszujące po mieście.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz