Ostatnio coś mi się śni, mam tylko tego świadomość, bo ze snów nic nie pamiętam. Ale tej nocy zapamiętałam fragment. Walczę w tym śnie z czarnym wężem. Co ciekawe to jest to czarny pasek taki z dzianiny, od swetra. Kiedyś miałam taki sweter, kupiłam go i drugi ciemnobeżowy. Tego pierwszego nie nosiłam bo nie czułam się dobrze w tym kolorze, a spodobał się mojej wtedy przyjaciółce. I odkupiła go ode mnie. Jednak on nie miał paska. Zatem w tym śnie ten czarny pasek, widzę jako pasek, a jednocześnie to groźny atakujący mnie wąż. Jestem zdeterminowana w tych zmaganiach. W końcu nawijam go jak kłębek ciasno na dłoń, teraz nic mi nie może zrobić. Zastanawiam się co dalej robić. Mam jeszcze jeden taki pasek, ale jego jest połowa i nie zamienia się w gada. Z nim mam spokój. W tym śnie raz czuję, że sytuacja jest dla mnie groźna, by za chwilę dostrzegać, że to nic takiego. To zwykły, dzianinowy czarny pasek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz