Leczenie się ze współuzależnienia bardzo przypomina proces dojrzewania. 

czwartek, 22 czerwca 2017

Sukienka

Sen sprzed kilku dni. 
Szybko ubrałam jakaś swoją sukienkę. Mąż zwrócił mi uwagę, że ona jest brzydka , ale ja z kolei w ogóle na to nie zwracałam uwagi. Było jakieś sprzątanie i spieszyłam się, byłam mocno zajęta. Potem jakaś znajoma, Ula?, dość dosadnie określiła to moje odzienie i wtedy spojrzałam w lustro. No to faktycznie wyglądało okropnie, jakiś worek z jednym grubym ramiączkiem, zgrzebne to i źle się układające, krzywe. Pomyślałam, że zaraz to zdejmę, tylko skończę i jeszcze wiedziałam, że mam ładniejsze ubrania, ale nie było w nich czegoś naprawdę eleganckiego. Tylko ja nie czułam potrzeby wystrojenia się, a jedynie ładnego wyglądu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz