Przeczytałam w Spektrum der Wissenschaft artykuł na temat żałoby, przeżywania jej... Coś zwróciło moją uwagę. Taki ukryty sens w zdaniu... i moje niedowierzanie. ...chodziło o to, że naukowcy doszli do wniosku, że żałoba wywołuje u niektórych aktywację centrum nagrody w mózgu. Czysta perwersja? Co to ma być?. Kompensacja? Sama nie wiem.... Czy to prawda?... jestem trochę przerażona tym odkryciem. Może chodzi o to, że stan żałoby, smutku po stracie i kultywowanie go sprawia, że stajemy się w pewien sposób zależni od praktykowania go? Zależność... smutne to. Takie... rozpaczliwe... Jakby nie patrząc smutne. Przeczytałam to w biegu, nie wiem czy wrócę do tego tekstu... ale jest we mnie ważne pytanie, a nie znajduje na nie odpowiedzi. Na razie nie znajduję...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz