Spojrzałam i zobaczyłam pełno dwójek... 12222. Słowem: dwanaście tysięcy dwieście dwadzieścia dwa na liczniku. Dni od pierwszego wrześniowego spotkania. Czy to dużo, czy wystarczyło by się w końcu dogadać, zrozumieć, by zapanował spokój? Kilka dni temu obchodziliśmy 32 rocznicę ślubu... skromnie i miło upłynęła przy remoncie pokoju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz