Leczenie się ze współuzależnienia bardzo przypomina proces dojrzewania. 

piątek, 6 stycznia 2012

Zanim się skończy

Zbliża się ku końcowi Rok Królika. Czuję bardzo silnie, że nadchodzący Smok mi sprzyja. Zawsze lubiłam te mityczne zwierzęta, a teraz odnoszę wrażenie, że z wzajemnością. Tak naprawdę potrzebuję jedynie więcej siły by sobie poradzić, a one są silne, więc...
Kiedyś mój najstarszy syn opowiedział mi wizję jaką miał. Dotyczyła ona mnie. I takiego węża-smoka. To było i piękne i fascynujące. Nie opiszę tej wizji tutaj, niech pozostanie jedynie w mojej pamięci, a  przypomniałam ją sobie, gdy na Sylwestra w pracy oglądałam "Avatara".


Co do wyszywanki-królika, to jest gotowa, mam zamiar wykorzystać ją przy szyciu poduszki. Zanim skończy się Rok Królika.


2 komentarze:

  1. Ja uwielbiam smoki i wszystkie historie z n imi, no moze oprocz takich jak ta z szewczykiem Dratewka. Moimi zdecydowanymi faworytami sa smok szczescia Falkor z Niekonczacej sie Opowiesci i Trzy Kawki z Wiedzmina.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiedźmina nie znam...zaś tego z psią głową kojarzę, bardzo sympatyczny smok. Z filmów jakie ostatnimi czasy oglądałam to cudowny był "Jak wytresować smoka"
    Pozdrawiam Dino:))

    OdpowiedzUsuń