Pisałam, pisałam, pisałam. Zwierzałam się, zwierzałam, zwierzałam. A potem szybkim ruchem na klawiaturze wymazałam wszystko. Backspace. Trzeba mi na ten rok właśnie jego.
Zostawiam tu jedno, co przyszło mi do głowy:
Zostawiam tu jedno, co przyszło mi do głowy:
Wigilia jest jak seks. Ma być wyrazem miłości, a nie zamiast niej.
(I czy to aby nie dotyczy każdego dnia?)
Strasznie mi się ta myśl podoba :)
OdpowiedzUsuńtiaa...:)
OdpowiedzUsuń