Mąż przygotowuje przedpokój do tapetowania, a wczoraj jeździliśmy za tapetą. Zwykłą, białą, papierową. Wróciliśmy o 21.
A na moim liczniku dzisiaj same jedynki. Czyli 11111 dni od pierwszego spotkania-poznania. Zacytuję tu dialog jaki podsłuchałam:
-Tato, wiesz, że dzisiaj jest 11111 dni jak poznałeś mamę?
-Tak? A skąd ty to wiesz?
-Bo ma taki licznik na blogu.
-I po co to mamie?
-Żeby wiedzieć ile dni jest z tobą szczęśliwa.
To ja sobie jeszcze posłucham dzień dobry na dobranoc:)
http://www.youtube.com/watch?v=t7GXXT64KXM
Żeby wiedzieć ile dni jest z tobą szczęśliwa - bardzo dobry tekst, muszę go zapamiętać :)
OdpowiedzUsuńsporo czasu :)
OdpowiedzUsuńKay
Piękne masz mieszkanie.
OdpowiedzUsuńJago, a nie mam tak pięknego przedpokoju, niestety. Mój nie ma okien, jest długi, biały i stoją w nim rzędem trzy szafy z pawlaczami. A teraz ma nową podłogę, która przypomina wyglądem starą cegłę. Ładnie to wygląda:)
OdpowiedzUsuń