Leczenie się ze współuzależnienia bardzo przypomina proces dojrzewania. 

poniedziałek, 15 listopada 2010

Buduar z notesem

Trochę traktuje ten mój blog jak notes, trochę jak buduar. Wiem, że czuję tu większą swobodę, takie bycie u siebie i dla siebie. Zapraszam, kogo sobie życzę widzieć, choć nie zamykam drzwi. To miłe uczucie. W końcu podobno rodzinę wybiera nam Bóg, a znajomych i przyjaciół możemy dobrać sobie sami. Cóż, w tej ostatniej kwestii pozostawiam i Bogu trochę inwencji;))

3 komentarze:

  1. i przylazła zaproszona taka jedna Kasia ;o)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zmęczenie nawet we śnie ? Och, coś musisz zmienić, mamo... no sama nie wiem... totalne oczyszczanie organizmu... chyba jesteś na to za słaba... Oddychanie cykliczne!!! Cykl o Szamanizmie "Oddychanie szamańskie" Mira

    OdpowiedzUsuń
  3. Witajcie dziewczyny, miło, że jesteście. Ja Kasiu odnosze wrażenie, że nie przlazłaś ale przyfrunęłaś:)) Co do oddychania Her, to ja odkąd pamiętam coś z tym miałam nie tak, to wyszło na warsztatach z huny bardzo mocno...

    OdpowiedzUsuń