To sen z końca września 2008 czyli sprzed 3 lat. Umieszczam go tutaj, bo... no właśnie...coś mi podpowiada, że warto go sobie przypomnieć.
Jestem w jakiejś instytucji... szkoła?.. jest ze mną najmłodszy syn. Widzę na podłodze w holu jakiś zeszyt czy książkę. Wiem, że to coś starego, okładki są zniszczone i ze skóry, kartki w nieładzie, powyrywane, widzą strzępki. Podnoszę jednak to z podłogi i zabieram ze sobą, chociaż uzmysławiam sobie, że do niczego mi się nie przyda. Może to kogoś i lepiej zostawić? Widzę oszklone pomieszczenie takie dla portiera, ale jest puste. Potem widzę zgrzewkę na murku, w której zostały dwie puszki piwa. Jedną zabieram. Ale zaraz się reflektuję, że do czego mi to piwo, przecież nie jest potrzebne. Wraca portier, a ja niezręcznie się czuję, że zauważy brak tej puszki, więc ją wkładam na miejsce, przy tym jakoś też tak głupio się tłumaczę. W ogóle czuję się okropnie. Nagle przypominam sobie, że zostawiłam swoją torebkę w toalecie. Gdy po nią wracam, zastaję otwartą i już wiem, że prawdopodobnie ktoś zabrał portfel. Potem jestem na morzu na statku. To chyba jakieś zawody, regaty? Chyba dowodzę... dostrzegam przed sobą dużą jednostkę, pięknie płynie na przedzie. Jakoś się liną do niej podpinam, ale ma zderzenie, mój statek tonie dziobem w dół, załoga skacze do wody.A oto co zapisałam tuż po przebudzeniu:
NIE BIERZ NIC CUDZEGO - WSTYD. PILNUJ TORBY - SWOICH SPRAW. NIE PODWIESZAJ, NIE ZACZEPIAJ SIĘ POD INNYCH - MOGĄ MIEĆ „ZDERZENIE”, GROZI TO PÓJŚCIEM NA DNO WŁASNEGO STATKU. NIE SCEDUJ NA KOGOŚ SWOICH SPRAW.
NIE BIERZ NIC CUDZEGO - WSTYD. PILNUJ TORBY - SWOICH SPRAW. NIE PODWIESZAJ, NIE ZACZEPIAJ SIĘ POD INNYCH - MOGĄ MIEĆ „ZDERZENIE”, GROZI TO PÓJŚCIEM NA DNO WŁASNEGO STATKU. NIE SCEDUJ NA KOGOŚ SWOICH SPRAW.
Ten witrażyk dostałam od najmłodszego syna. Sam go wykonał, a ja go bardzo lubię. Teraz już nie wisi w oknie co prawda, ale w łazience. Cóż, zawsze to bliżej wody;)
A teraz tu niech przypomina o śnie.
Najważniejsze, że bez depresji... ;)
OdpowiedzUsuńTaktak:) Myślę,że ma w tym swój udział lek homeopatyczny Lithium carbonicum 30CH.
OdpowiedzUsuńA czy to ma w sobie coś z litu?
OdpowiedzUsuńi tak i nie, napiszę więcej jak wrócę z pracy, bo teraz już zaraz muszę wychodzić, ale przeczytaj uważnie na ezoteryce Informację o informacji z 13.06.2007
OdpowiedzUsuń