Leczenie się ze współuzależnienia bardzo przypomina proces dojrzewania. 

środa, 15 grudnia 2010

Pomarańczowe piórka i stare banknoty

Tu zostawiam dwa sny sprzed paru dni, które zapamiętałam. Ciekawe było w nich to, że zostały w nie wplecione motywy zaistniałe w dzień na jawie, a w snach wykorzystane już w innym kontekście. Otóż w dzień zajrzałam do okrągłego, metalowego pudełka po ciasteczkach, do którego kiedyś nazbierałam kaczych piórek z myślą by je wykorzysta do wyrobu ozdób choinkowych. Teraz zastanawiałam się, czy nie nadawałyby się do wyrobu kolczyków. A w śnie jestem z mężem. I zbieram piórka. Są na ziemi, takie czyściutkie, jedno w jedno pomarańczowe i chyba  to kogucie. Zbieram je, podobają mi się i w tym śnie wiem, że do czegoś będą potrzebne. Mąż jest ze mną, ale mi nie pomaga. Zapamiętałam wyraźnie te piórka, ładne, delikatne, nieduże, błyszczące, wszystkie takie same. 
W tym dniu też najstarszy syn pokazał mi stare banknoty wycofane z obiegu, miał ich sporo. I powiedział, że jeden z banków podjął akcję do końca roku wymiany tych pieniędzy, a tą drogą uzyskane środki będą przekazywane na pomoc chorym dzieciom. Pożyteczna akcja i w pełni ją popieram. Syn pokazał mi te bezwartościowe już banknoty i potem zabrał, by dostarczyć do tego banku. W śnie jest nagle taka sytuacja, że uświadamiam sobie, że ktoś mnie oszukał wykorzystując moją nieuwagę i wydał mi resztę tymi starymi banknotami, wycofanymi już z obiegu. Szukam portfela by to sprawdzić. Nie mogę go znaleźć, ale oczami wyobraźni widzę ten pęk banknotów, szczególnie te stare dziesięć tysięcy w zielono-różowych barwach. Jest mi przykro, czuję spore rozżalenie, tym bardziej, że oszust działał z pełną premedytacją


6 komentarzy:

  1. Fajnie, blog się rozkręca, a wystrój lepszy bo czytelniejszy.
    A propos snu i wydania reszty starymi banknotami. Widzisz ktoś od ciebie coś kupował, oczywiście mam na myśli język metafor sennych. Kupował i ty "sprzedawałaś" prawdziwe wartości, cenne rzeczy. Ale temu komuś, albo tym osobom, już nie chciało się za to normalnie płacić, nie doceniały tej prawdziwej wartości, ale ją brały. Trudno powiedzieć, czy brały bo są fałszywe, czy im to po prostu nie pasowało i jeszcze "kupowały" tak na przeczekanie, stąd wydały "reszty", albo resztki z siebie wydatkowały,starociami, przeterminowanymi banknotami, za które już nic się nie kupi, a zwłaszcza ty się pożywisz. Można je tylko kolekcjonować.
    Ja bardzo rzadko zapisuję sny, ale wczoraj znalazłam taki zeszycik w kotki. Dała mi go na zeszłą Gwiazdkę córka, i tak zapisałam w nim jeden sen, z 22.04.09 Wczoraj przeczytałam i szok ! Jestem wizjonerką. Wszystko się sprawdziło w 100 procentach. A najlepsze, że zeszyt jest w kotki, i ten jedyny sen w nim jest z kotami, w roli głównej między innymi :)Wiesz, że nawet nie zwróciłam na to uwagi, aż do wczoraj :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hmmm, ciekawe, czy ten sen sobie zinterpretowałaś jakoś... Przywykłam do tego, że oprócz relacji "rozgryzasz" znaczenia. Ale to wykorzystanie starych banknotów mnie jednoznacznie się kojarzy z naiwnością, z nieuczciwością itd... żal w Twoim śnie... - u mnie pojawia się gniew na bezsilność w takich sytuacjach.
    Pozdrawiam ciepło, a jak coś... to : pawiowo.blog..... nie dam rady inaczej opowiedzieć - tam odsłona wierzchołka góry...ela

    OdpowiedzUsuń
  3. No więc tak Elu- w pierwszym śnie, to takie wolne skojarzenia, zatem kolor pomarańczowy to czakra sakralna- twórcza człowieka, zaś pióra to polot myśli, pisanie, uduchowienie...kogut zaś to ptak który oznajmia pieniem wschód słońca, taki budzik:)Mąż jest ze mną ale nie pomaga, a pióra są na ziemi, czyste, każde ładne, bez skazy. Co zaś do drugiego snu, to pieniądze symbolizują przepływ energii, są w tym śnie wydaniem reszty za mój zakup, a z tego snu wynika, że ktoś wziął ode mnie za coś więcej niż się należało i zrobił to z premedytacją, wykorzystując zaufanie. No tak z resztą w życiu jest że bez zaufania nie ma oszustwa:) Kolor różowy i zielony to kolory czakry serca. Ponieważ w śnie widzę to jedynie oczami wyobraźni, bo portfela nie znalazłam by sprawdzi, to traktuje ten sen jako ostrzeżenie by mieć się na baczności i raczej uważnie sprawdza co i jak w transakcjach, niż zaufać i pozwoli sobie na jakieś roztargnienie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak Awicco, warto sny zapisywać:) Ciekawa jestem tego z kociakami:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczne dzieki za zaproszenie, sprawilo mi tym duza przyjemnosc :-)
    A mi pieniadze zawsze snia sie na strate, przewaznie materialna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się, że zaproszenie sprawiło Ci przyjemność, Dino. Czuj się jak u siebie :)))

    OdpowiedzUsuń