Leczenie się ze współuzależnienia bardzo przypomina proces dojrzewania. 

niedziela, 3 grudnia 2017

Sny w trakcie terapii

sen z 13 listopada 2017 nad ranem
O drugiej w nocy obudziłam się, bolała mnie głowa. Zjadłam kanapkę z dżemem, czego z reguły nigdy w nocy nie robię, ale czułam, że tak muszę. Teraz myślę że miałam wysokie ciśnienie i w ten sposób je obniżyłam. Poszłam spać i chciałam by mi się coś przyśniło.
Jestem z grupą dzieciaków, takich 8-12 lat. W tym śnie czuję się młodsza, albo tak wyglądam. Jest ze mną chłopiec taki 8-11 lat, który coś narozrabiał i za karę miał szlaban, nie miał iść na koncert. Ale ja go zabrałam razem z innymi dziećmi. Starałam się ulokować siebie i dzieci jak najdalej od wejścia, by nas nie znaleźli ci co nałożyli na tego chłopca karę. On miał takie ciemne, czarne włosy, troszkę sterczące jak Marcin. To był mały Marcinek. Sala przypominała tę z terapii, tylko była większa, a krzesła tak właśnie stały na około. I na środek weszła młoda dziewczyna z gitarą. Ja wcześniej uderzyłam się mocno w nogę, w goleń i noga była spuchnięta i bałam się czy jej nie złamałam. Ta dziewczyna stanęła na środku i powiedziała otwarcie, że jak miała czternaście lat to została zgwałcona i złamano jej nogę. Ten chłopiec co był ze mną zaczął ją wołać i mówić, że mnie spotkało to samo i ona podeszła. Ja wiedziałam, że to znak równości, że ta czternastaka to inaczej piątka i że w moim przypadku chodzi o piątą klasę. W realu, kiedy Piotr opowiadał o spotkaniu z umierającym na podwórzu człowiekiem, a spytałam ile miał wtedy lat, on odpowiedział, że był w piątej klasie i wtedy sobie przypomniałam, że na samym początku o tym mówił, że był w piątej klasie kiedy to się mu przydarzyło. W śnie ten motyw został wykorzystany. W piątej klasie miałam 11 lat. Gosia oglądając moje zdjęcia z tego okresu orzekła, że mam energię dziecka z Oświęcimia. Ja niewiele pamiętam z tego okresu, mam taką dziurę w pamięci. Wiem, że w piątej klasie gwałtownie zaczęłam rosnąć i miałam prawie wzrost dorosłej kobiety, byłam jednak bardzo chuda, często mdlałam i zaczęłam nosić okulary. W tym śnie tylko patrzyłam na spuchniętą nogę i jakoś wzrokiem wewnętrznym nie widziałam złamania,  bardzo się martwiłam by go nie było. Kiedy się obudziłam, byłam roztrzęsiona, wiedziałam że to prawda, że to miało miejsce, ze to piata klasa, bardzo płakałam i obudziłam męża by zapisał sen, bo nie byłam wstanie sama tego zrobić.
Sen potem opowiadam na terapii. Jakoś nie kojarzę go z terapią, ale terapeutka od razu mówi, ze widać to ja prowadzę grupę na koncert i że niektórzy wolą słuchać muzyki , bawić się zamiast pracować. Dociera do mnie potem co naprawdę się stało, ze to leczenie duchowe, ze dlatego tej o wilczych oczach nie ma. Musiała się oddalić, by mogła pojawić się w moim śnie i mnie uleczyć. Jest tą dziewczyną. Zatem stąd te złe oczy, świdrujące, ten sarkazm, zimno, dlatego mnie wpuściła, dlatego poznałam ten zimny wychów cieląt, to wychowanie psów haski, że jedyną nagroda jest brak kary. 
Za parę dni sen, jakieś przyjęcie?, są jacyś ludzie, na podłodze widzę takiego chłopca około 9 miesięcy, ma takie króciutkie włoski na głowie i drugi szkrab, taki sam, próbuje na niego się wgramolić, ale nie bardzo daje rade, ja wiem, ze dzieci są za małe by się razem bawić.  Gdy się zbliżam, ten pierwszy maluch mówi do mnie: no weź się w końcu za moje wychowanie. Jestem tym tak zdumiona, że się budzę.
Potem kolejny sen (1-2 grudnia 2017)
Mam w ręku kartki, takie jak kupowałam na pocztówki. Mają różną fakturę. Ja to widzę dokładnie, bo światło słoneczne tak pada, że te kartki nie mają dla mnie tajemnic, prześwitują. Ja widzę każde zagięcie, wypukłość, odbity ślad dna filiżanki, wszystko. Inni mają tez kartki, ale nic nie są wstanie dostrzec. U nich światło słoneczne tak nie pada. Zastanawiam się co zrobi, może lepiej nic nie mówić, bo i tak mi nie uwierzą w to co widzę.  Potem przez moment widzę twarz Nicole Kidman. Jest zła i o coś mnie oskarża, o czary? Jestem tym bardzo zaskoczona, bo tego się po tej osobie nie spodziewałam. 
Potem w realu trafiam  w telewizji na film z tą aktorką, jest w nim czarownicą i jest na jednego mężczyznę bardzo zła.